Tradycyjna wielkanocna baba jest wykonana z ciasta drożdżowego. To ciasto bogatsze niż to na zwykłe drożdżówki lub strucle. Inne proporcje zmieniają strukturę ciasta na delikatniejszą, bardziej miękką i ulotną. Pieczenie w formie powoduje, że nie formuje się spieczona skórka co ułatwia lukrowanie. Z podanych składników można upiec jedną dużą babę lub kilka mniejszych. Ja postawiłam na nowatorski pomysł i upiekłam moje babki w puszkach po warzywach. Celowo wypełniłam prawie całe puszki przed pieczeniem, aby uzyskać efekt czapy na górze. Czapa jest sztywniejsza i ma skórkę (dodatkowo posypaną migdałami), a dolna część ciasta jest mięciutka i wiotka. Takie dwa w jednym. Dwie babki są nadziewane żurawiną z pomarańczą, a trzy rodzynkami z cytryną. Oba nadzienia są pyszne, a ciasto delikatne jak pajęczyna. Polecam!
1 duża lub kilka mniejszych
Składniki:
- 5 łyżeczek drożdży suchych
- 300 ml lekko ciepłego mleka
- 120 g masła
- 150 g cukru
- 500 g mąki pszennej chlebowej
- szczypta soli
- 4 żółtka
Nadzienie:
- ½ szklanki rodzynek
- skórka starta z 1 cytryny
- ½ szklanki suszonej żurawiny
- skórka starta z 1 pomarańczy
Wierzch:
- 3 łyżki posiekanych grubo migdałów
- 2 łyżki cukru
- 2 łyżki białka jaj
Drożdże wsypać do małej miski z 1 łyżką cukru i zalać 100 ml mleka (lekko ciepłego). Wymieszać i odstawić na 15 minut. Do reszty mleka dodać masło i podgrzać do rozpuszczenia. W misie miksera wymieszać mąkę, resztę cukru i sól. Dodać dodać rozczyn z drożdży, żółtka i mleko z masłem. Wyrabiać ciasto końcówką w kształcie haka przez ok. 10 minut. Ciasto jest za rzadkie, żeby uzyskało odpowiednią konsystencję w mikserze, w związku z tym należy je następnie przełożyć na obsypaną mąką stolnicę i wyrobić rękami ok. 5-6 minut, aż uzyska zwartą i elastyczna strukturę. Przełożyć kulę ciasta do miski wysmarowanej olejem, przykryć folią spożywczą i odstawić na ok. 1-1,5 godziny w ciepłe miejsce do wyrośnięcia i podwojenia objętości.
W jednej miseczce wymieszać rodzynki ze skórką cytrynową. W drugiej miseczce wymieszać żurawinę ze skórką pomarańczową. Można użyć tylko jedno (podwojoną wielkość) nadzienie do wszystkich babek lub w przypadku pieczenia jednej dużej baby.
Wyrośnięte ciasto wyjąć na oprószoną mąką stolnicę, podzielić na pół i obie części rozpłaszczyć w kształt prostokąta. Wysypać na jeden blat ciasta jedno nadzienie, na drugi drugie (używając jedno nadzienie nie dzielić ciasta i zrobić jeden duży prostokąt). Zwinąć każdy blat ciasta tak, aby zamknąć owoce w środku i wyrabiać rękami ok. 10 minut, aż wchłoną się równomiernie w ciasto. Uformować dwie kule, włożyć je do osobnych misek wysmarowanych olejem, przykryć folią spożywczą i odstawić na ok. 1-1,5 godziny w ciepłe miejsce do wyrośnięcia i podwojenia objętości.
Wyrośnięte ciasto umieścić w natłuszczonej masłem formie lub podzielić na dowolną ilość części i umieścić w mniejszych foremkach. W przypadku pieczenia w puszkach jak u mnie, należy natłuścić puszki masłem i wyłożyć papierem do pieczenia (dno i boki). Ciasto powinno wypełniać formy/puszki do ok. 2/3 wysokości. Odstawić na 20 minut w ciepłe miejsce do napuszenia i podrośnięcia (do krawędzi puszek). Wymieszać razem składniki na wierzch i posypać każdą babkę (dużej baby nie posypywać, bo będzie odwrócona do góry nogami po upieczeniu). Następnie piec ok. 15-25 minut (w zależności od rozmiaru babek) w temperaturze 200°C z termoobiegiem lub 220°C bez termoobiegu. Jedna dużą babę piec ok. 40-45 minut (do suchego patyczka).
Babki wychodzą najłatwiej z puszek i form kiedy są jeszcze ciepłe, lecz nie gorące. Wystudzić na kratce.





Kategoria: Ciasta drożdżowe.
Tagi: cytryna, drożdże, pomarańcze, rodzynki, Wielkanoc, żurawiny.